top of page

Czy Bóg zabija?

 

 

Wstęp

Mówienie o miłości Bożej jest wciąż aktualne, to temat który wycisza umysł a porusza serce. Jaki jest Bóg? To pytanie zadaje sobie każdy, dla ludzi średniowiecza był okrutny i bezwzględny, wymagał niemal tortur fizycznych jako pokuty za popełnione przestępstwa. Kościół na Ziemi reprezentował Boga i Jego interesy. A wszyscy wiemy jak bardzo wypaczony jest charakter człowieka.
Wiek dwudziesty wniósł nowy nurt, odwrotność czasów starożytnych, moda na wolność myślenia i postępowania, Bóg stał się Świętym Mikołajem który kocha wszystkich i nikogo nie potępi, nie uderzy bo jest tylko miłością.
Te dwa skrajne poglądy nie są prawdziwe a wyjaśnimy to poniżej. Podstawą naszego rozważania jest Pismo Święte jako natchnione Słowo Boże

Pismo Święte

Aby zrozumieć jaki jest Bóg musimy sięgnąć do najbardziej wiarygodnego źródła czyli Pisma Świętego i wyjaśnić na czym polega natchnienie ksiąg biblijnych,jaką rolę odgrywa człowiek a jaką Bóg. Do apostoła Jana Bóg powiedział „to co widzisz zapisz i wyślij do siedmiu kościołów” czyli Jan miał wizję proroczą i to co widział opisał porównując to do rzeczy i istot które znał na Ziemi „a zwierze podobne było do pantery …. „ Obj.13 „widziałem jakby morze szkliste”Obj.14 i na tym polega natchnienie że Bóg daje wizję a człowiek ją spisuje swoimi własnymi słowami

Kiedy zapytano Jezusa dlaczego w prawie Mojżeszowym jest zezwolenie na rozwody, Jezus odpowiedział że Mojżesz napisał to ze względu na zatwardziałość serc ludzi. I co z tym natchnieniem, ktoś zapyta? czy to znaczy że Mojżesz napisał bez natchnienia lub podany tekst nie jest natchniony? Nie! Bóg zgodził się na decyzję człowieka na to co było zgodne z ich poglądami, inaczej mówiąc Bóg ustąpił twardym sercom ludzkim. Takich poglądów jest więcej, bo czy było zgodne z wolą Boga niewolnictwo i wielożeństwo? nie! Ale ci ludzie nie wyobrażali sobie innego systemu życia, taki był cały ówczesny świat to niebyły poglądy jednego kraju, takie poglądy mieli wszyscy we wszystkich krajach. Zabranie im przywilejów wielożeństwa,niewolnictwa i rozwodów byłoby dla nich unieszczęśliwieniem ich.Bóg nie mógł zgodzić się na to co było grzechem a więc na wielobóstwo, cudzołóstwo czy nieuczciwość, ustąpił jedynie w przypadkach nie popełniania grzechów i tak doskonałością jest mieć jedną żonę ale ten co miał 3 żony nie był przestępcą, taki przepis był obwarowany otoczką moralną, nie wolno było wziąć za żonę kobietę już zamężną bo byłoby to cudzołóstwo, za żonę mógł wziąć pannę lub wdowę. Kobiety nie miały prawa czytać Biblii, uczyć się, prowadzić handlu, itp. Ale to był system kulturowy, polityczny czy jak go tam nazwiemy, takiego systemu nie wprowadził Bóg, On nie zmieniał systemów człowieka, ale również nigdy i nigdzie nie nakazał wielożeństwa czy niewolnictwa, Przyzwolenie nie jest równoznaczne z wprowadzeniem takiego prawa. Jezus mówi „Mojżesz zezwolił wam ze względu na zatwardziałość serc, ale od początku tak nie było”

Pismo Święte trzeba czytać w kontekście czasów historycznych, do kogo było pisane, i w jakim środowisku, bo patrząc oczami współczesnego człowieka możemy dojść do błędnych wniosków, Bóg nakazał składać ofiary ze zwierząt, święcić szabaty kilka razy w roku o konkretnych porach,i przenosząc to na współczesność co niektórzy dalej święcą święta izraelskie z czasów starożytnych. Natchnienie Boga polega na współpracy między Duchem Świętym a pisarzem, czyli Bóg przekazuje swoją wolę nie zmienia przy tym ówczesnej kultury a pisarz przekazuje ją swoimi słowami. I tu zależało od wykształcenia pisarza bo Salomon był królem i mędrcem, a Piotr i Jan rybakami.
W kontekście powyższego, musimy uwzględnić sposób myślenia autora księgi Pisma Świętego, Bóg przemawia do ludzi ich własnym językiem, zrozumiałym dla nich,kiedy mówisz do dziecka używasz prostych słów, obrazowych, na poziomie jego wieku, jeżeli chcesz aby ono zrozumiało, inaczej twoja mowa będzie daremna. Bóg przemawiał do ludzi ich językiem wykorzystując elementy ich kultury i sposobu myślenia. Przykładem jest Jezus kiedy chodził i nauczał. bardzo często stosował przypowieści, oparte na obserwacji codziennego życia, o siewcy, winnicy, czy zgubionej monecie.
Jezus przedstawiał obraz Ojca,powiedział, „kto mnie widział to widział ojca mego” ja i„Ojciec jedno jesteśmy” ale obraz Jezusa jest odmienny od obrazu Boga Starego Testamentu, a przyczyna leży w tym że często opis Boga był opisem pisarza księgi, a nie nakazem Boga.

Przykład

Księga Hioba podaje nam historię męża Bożego który stracił majątek, a sam dotknięty został chorobą, lecz nie wiedział że przyczyną tego jest szatan a nie Bóg. Hiob oskarża o nieszczęścia Boga, a kiedy przeszedł próbę i odzyskał utracony majątek i zdrowie przyszli do niego znajomi i współczuli mu że Bóg dotknął go takim cierpieniem. Chociaż biblia wyjaśnia że przyczyną jest nie w Bogu i On nie był przyczyną jego nieszczęść.

Ta historia przedstawia to co dzieje się poza kurtyną świata widzialnego. Szatan staje przed Bogiem i uzyskuje zgodę na dotkniecie Hioba nieszczęściami, za każdym razem kiedy szatan chce zesłać plagę czy chorobę na wiernych Bogu musi uzyskać zgodę od Boga. Jezus powiedział do Piotra „szatan wyprosił sobie aby was przesiać jak ziarno” na zewnątrz widzimy to tak. Apostołowie pouciekali kiedy aresztowano Jezusa, a Piotr zaparł się Mistrza, po za kurtyną szatan uzyskał zgodę na wypróbowanie ich wierności, on uzyskał zgodę na męczeńską śmierci apostołów. Pismo Święte mówi w Psalmie 91 że tym co ufają Panu nie dotknie ich żadna plaga, ani zaraza nie zbliży się do ich domu, i ta obietnica jest wciąż aktualna, i aby wierny cierpiał Bóg musi na to wyrazić zgodę. A dlaczego to Bóg wyraża zgodę na cierpienia, ponieważ one kształtują charakter. Diament błyszczy tylko wtedy kiedy zostanie oszlifowany, złoto wypalone w ogniu staje się czyste. Jak to powiedział apostoł „nie dziwcie się jakby was dotknął ogień doświadczeń” „Nie bój się karcenia Wszechmogącego, bo On uderza ale i Jego ręce leczą”wyjdziesz z nich silniejszy, czystszy i wierniejszy., jest to rodzaj wychowania, ukształtowania nas na swój obraz, nie jest to przyjemne i miłe przechodzić cierpienia, ale pytaj Pana dlaczego? Wszyscy chcielibyśmy przejść przez życie po różach bez problemów. Ale kiedy rodzice w swojej miłości do dziecka karmiliby je tylko cukierkami, to w niedługim czasie zostałoby one kaleką, zapadłoby na choroby z braku witamin i składników mineralnych i zmarłoby z niedożywienia. Bóg jeżeli cię kocha nie może ci pozwolić na to co ty chcesz, bo przestałby być kochającym Ojcem.

Krnąbrne dzieci które nie słuchają Ojca Niebiańskiego same sobie winne są nieszczęścia, bo cierpienie które zsyła Ojciec jest czasowe i przynosi pożytek, nieszczęście bez Ojca prowadzi do zranienia, nie ma celu, pozostawia za sobą zniszczenie. Apostoł Jan napisał „Bóg jest miłością” i pamiętajmy o tym, kiedy mówimy o sądzie Bożym, wszystko co czyni Bóg jest z miłości. Miłość w języku oryginalnym ma kilka słów, w różnych znaczeniach. W języku polskim jest tylko jedno słowo, i najczęściej kojarzy się z uczuciami. Biblijna miłość do Boga to nie są uczucia, to właściwy sposób postępowania. Jezus powiedział „kto mnie miłuje przestrzega moich przykazań” ap. Jan napisał: „kto miłuje Boga przestrzega Jego przykazań” ap. Paweł napisał „Miłość bliźniemu zła nie wyrządza, wypełnieniem prawa jest miłość ’Czyli miłość biblijna to przestrzeganie zasad które On ustanowił.Miłość to czynienie dobra innym. Bóg jest miłością, czyli sąd Boga nad grzesznikami jest okazaniem im miłości, dla dobra.Zapytasz jak dla dobra można zabić grzesznika. Grzech jest jak gangrena jeśli jej nie odetniesz zabije ona cały organizm, dawniej nie było środków znieczulających, jak ktoś miał gangrenę to trzeba było mu odciąć kończynę bez znieczulenia aby uratować całego człowieka, lub zgodzić się na jego śmierć. Szatan nie potrafi żyć bez zła, on zadaje cierpienia innym i sobie jedynym wyjściem dla jego dobra i dobra innych jest jego nieistnienie, i Bóg mu w tym pomoże.

Spotkałem ludzi którzy byli tak przesiąknięci nienawiścią do drugiego człowieka że nie byli wstanie żyć bez nienawiści. Można zabrnąć tak daleko że nie ma już możliwości powrotu. Staruszek którego spotkałem od 50 lat miał pretensje i żył nienawiścią do swego konkurenta że ten starał się o rękę jego narzeczonej, po latach nikt po za nim o tym nie pamiętał, a on wciąż żył nienawiścią, co więcej byli obaj wierzącymi, a kiedy próbowałem go ukierunkować na miłość do bliźniego, że w starszym wieku i po latach doświadczeń i życia z Bogiem to on mnie powinien nauczyć miłości do innych, to pomogło na kilka minut po czym fala nienawiści wracała do niego jak bumerang. Dla tego człowieka było już za późno, on nie umiał żyć bez nienawiści.

Pewnego dnia mój brat wrócił do domu z pracy a pracował w kopalni, jego plecy były znaczone fioletowymi pasami, przygniotła go łata węgla i kawałki wbiły się pod jego skórę, w punkcie opatrunkowym próbowano zmyć ale bez skutecznie węgiel był pod skórą Pozostawienie czegoś takiego wygląda nieestetycznie, na plaży niebieskawe ślady widać z daleka. Podjął decyzję: „Wejdę do wanny wymoczę te rany a ty weźmiesz szczotkę z twardym włosiem i będziesz mi tarł po ranach aż wszystko zejdzie” decyzja pełna bólu dla niego i dla mnie, lecz zrobiłem to dla jego dobra, on zacisnął zęby z bólu.

Bóg musi zadać cierpienie dla dobra samego szatana i jego zwolenników, bo nie ma lepszej możliwości.Szatan bez powodu zadaje cierpienia innym bo taki już jest i nie potrafi inaczej, był kiedyś najlepszym z aniołów, kochający, łagodny, ale zaszedł tak daleko że nie jest już wstanie robić dobra.

Czy Bóg zabija?

Bóg jest sędzią a czy sędzia w sądach państwowych jest zabójcą za to że wyda wyrok śmierci zgodny z prawem i sprawiedliwy? No, nie, ponad to sędzia nie wykonuje osobiście wyroku od tego jest kat, a tym jest szatan, jeżeli Bóg wydaje wyrok na miasto, czy naród jak w przypadku Amalekitów, tym samym odbiera ochronę, pozostawia na łaskę niszczyciela czyli szatana, mówi szatanowi „możesz zrobić z tym miastem co chcesz ja ich nie chronię” przekleństwo rzucane w imieniu Boga poprzez Izraelitów na miasta kananejskie oznaczało wyjęcie ich z pod Bożej ochrony. Ale za nim Izrael wkroczył do Kanaanu Bóg zapowiedział Abrahamowi że daje czas mieszkańcom tj. 430 lat, po tym czasie miara ich nieprawości się przepełni. Winni byli z powodu swojej nieprawości, to nie kaprys Boga, to nie nagła decyzja, to ci ludzie doszli do poziomu nieprawości tak daleko że już nie umieli żyć inaczej, Bóg nigdy nie zsyła sądu jeżeli jest odrobina nadziei na poprawę. A że zna przyszłość więc wie jak będzie postępować następne pokolenie. On się nie myli w sądzie. Pamiętaj że jest miłością w tym co robi. On jest miłością, jakby składa się z miłości, to nie wybór lecz część Jego istoty, wiem że moje słowa są niedoskonałe w opisie, nie jestem wstanie podać definicji co to znaczy być miłością, ludzie kochają jednych bardziej innych mniej, Bóg jest pełnią miłości, do której nie można nic dodać i nic ująć, i nie ma że jednego kocha bardziej a drugiego mniej, a co powiesz o tekście z listu do Rzymian 9 „Jakuba umiłowałem a Ezawem wzgardziłem” Powiedzieliśmy że Boża miłość to nie uczucia ale właściwy sposób postępowania. Od nas zależy na ile pozwolimy mu zbliżyć się do siebie, czym bliżej Boga będziesz tym więcej błogosławieństw otrzymasz.

Pamiętasz ognisko na biwaku, jak byłeś blisko ogniska czułeś ciepło jakbyłeś dalej czułeś zimno ognisko było to samo ono nie grzało więcej i mniej To od ciebie zależało czy będziesz miał więcej czy mniej ciepła. Bóg jest niezmienny, obdarza nas miłością jednakową ale to od nas zależy czy odczujemy ją bardziej czy mniej. Proszę tego nie mylić z darami Ducha Świętego, On z wolnej woli obdarza darami zgodnie ze swoją wolą i nie ma to nic wspólnego z większą lub mniejszą miłością, to nie jest tak że jak kogoś bardziej kocha to mu da dar uzdrawiania a jak kogoś mniej kocha tomu da dar wypędzania demonów, obdarowanie darami jest uzależnione od tego w jakim środowisku żyjemy, czyli On wie jaki dar nam będzie potrzebny w naszej służbie dla niego. On nie obdarza darami które nie są nam potrzebne, chory potrzebuje uzdrowienia a nie daru rozróżniania duchów. Bóg zna nasze zdolności, życie,środowisko, kiedy złoży się to wszystko razem, wtedy wiadomo co potrzebujesz ty i ci z którymi się spotykasz, w obdarowaniu darami odgrywa rozsądek a miłość ma tylko tyle że każdy dar Ducha jest dla dobra człowieka, jest to okazywanie miłości innym poprzez dary, a nie okazanie tobie większej miłości że taki dar otrzymałeś. List do Koryntian wymienia listę darów Ducha które pojawiły się w czasach apostolskich, to nie znaczy że dzisiaj nie mogą się pojawić takie jakich nie ma na liście z czasów apostolskich, wówczas były potrzebne takie dary a dzisiaj inne,takie jakich nawet nie ma na liście. Bóg wie co dać

Czy Bóg zabija?

Zacznijmy od przykładów biblijnych,bunt Koracha opisany w 4Moj.16 Korach i jego zwolennicy zbuntowali się przeciw Bogu i Mojżeszowi, rozstąpiła się ziemia i pochłonęła buntowników. Rozważmy dwie możliwości, Bóg zezwolił szatanowi na zabicie tych ludzi, lub osobiście sprawił że ziemia się rozstąpiła. Jeżeli szatan dostał zgodę jako kat, od sędziego na wykonanie wyroku, w takim razie jakby na to nie patrzeć Bóg skazał ich na śmierć, był przyczyną ich śmierci, chociaż wyrok był sprawiedliwy i Bóg nie jest mordercą ale kazał  ich zabić, zgoda na zabicie kogoś obciąża go również, w mniejszym lub większym stopniu. Nie obciąża Go winą ale decyzją. Bez Jego zgody nie nastąpiłaby śmierć tych ludzi. Nie umarli na własne życzenie, ale z powodu swojego przestępstwa ale ktoś podjął decyzję o ich śmierci. Jezus powiedział do faryzeuszy, „Gdybym nie przyszedł nie mielibyście grzechu” oni mieli własne poglądy, żyli własnym stylem moralności, i może by zajęli dobrą pozycje w niebie, ale zetknęli się z prawdą którą Jezus im przekazał od Ojca, odrzucili słowa Boga, więc stali się buntownikami jak Korach w czasach Mojżesza.

Podobnie było w przypadku faraona, gdyby Bóg nie przemówił do Faraona poprzez Mojżesza ten nie zatwardziłby swojego serca, Biblia mówi „I zatwardził Bóg serce faraona” poprzez przyjście do niego w postaci i słowach Mojżesza, Faraon powiedział „Pana nie znam a Izraela nie wypuszczę” Decyzję podejmuje osobiście faraon. Bo jaki byłby sens gdyby Bóg sam zatwardził serce faraona a potem apelował do tego zamkniętego serca o wypuszczenie ludu, i jaki miałoby to sens niszczyć plagami Egipt skoro Bóg zamknął mu możliwość wyboru, i plagi te nie przekonają go, ktoś powie: aby nauczyć Egipcjan, ale plagi spadają nie ze względu na Egipcjan ale faraona, plagi mogły spaść bez apelu do faraona Tekst biblijny mówi „Rzekł Pan twarde jest serce faraona i wzbrania się wypuścić mój lud” pewnie że twarde, skoro je zatwardził, lub twarde jest bo nie chce zmienić decyzji.

Dopóki człowiek jest nieświadomy błędnych nauk nie jest buntownikiem, bo nie wie co jest prawdą a co nie, ale kiedy zjawił się Jezus każdy kto go słuchał i zetknął się z nim musiał dokonać wyboru za lub przeciw, w obecności Boga nie ma czegoś pośredniego. Albo opowiesz się za Bogiem albo przeciwko nie istnieje neutralność. Jak to powiedział Symeon kiedy Jezus się narodził „Ten narodził się aby przez niego wielu powstało i wielu upadło” Jezus pozamykał serca faryzeuszy i kapłanów, doprowadził do tego że upadli, ale nie mocą tylko słowami które do nich mówił. Bóg zabija i zamyka serca ludzi poprzez to że przychodzi do nich a oni muszą podjąć decyzję, przyjąć Go lub odrzucić. Język biblijny jest trudny dla współczesnego człowieka. Bo wielokrotnie kieruje na Boga jako sprawcę czytamy że Bóg wysłał Izraela do niewoli Babilońskiej, ale wiemy że do niewoli zabrali ich Babilończycy, pierwszym który o tym decyduje jest Bóg a kto będzie wykonawcą to druga sprawa ale On podjął decyzję jest jakby odpowiedzialny za zesłanie ich do niewoli.

Babilończycy nigdy nie zdobyliby Jerozolimy gdyby Bóg na to się nie zgodził. Jest odpowiedzialny za dopuszczenie nieszczęścia, osobiście go nie zsyła, odpowiedzialny za podjęcie decyzji i wyrażenie zgody. Ale główną przyczyną jest grzech i decyzja człowieka ta prowadzi do decyzji Boga.. Teraz zajmiemy się drugą stroną czyli grzechem. Będąc pod parasolem nie zmokniesz wychodząc z pod parasola wystawiasz się na deszcz. Bóg i Jego nakazy to parasol ochronny, ale to ty decydujesz czy być pod parasolem. Jesteś na terenie miasta ucieczki, to były miasta schronienia dla tych co popełnili zbrodnie, na terenie miasta mściciel krwi nie mógł nic zrobić, ale kiedy ktoś opuścił miasto mściciel krwi mógł go zabić, mścicielem jest szatan kiedy jesteś pod ochroną Boga na Jego terytorium i sam decydujesz o tym czy przestrzegać przykazań one są murami miasta ucieczki wróg może chodzić wokoło ciebie, rozmawiać z tobą i nic ci nie może zrobić, może cie straszyć i namawiać do opuszczenia miasta ale to ty decydujesz czy ulegniesz jego namowie. Świętość jest twoją ochroną, Bóg nie chce twojej grzeszności ale twojej świętości, Kiedy jest królestwo to ma ono króla (Bóg) ma ono poddanych i ma konstytucję tak i Bóg opiera swoje panowanie na prawie świętości



Król Achab

W niebie odbyła się narada, w jaki sposób ma spaść nieszczęście na króla i wystąpił szatan z propozycją: „stanę się duchem kłamliwym w ustach wszystkich proroków” i następuje Boże przyzwolenie „idź więc i uczyń tak” dlatego, że Achab był królem odstępczym, wyszedł z pod Bożej ochrony. Sąd świecki polega na tym, że sędzia wydaje wyrok a kat go wykonuje. Bóg jest sędzią a wykonawcą jest szatan. Szatan w przypadku plag lub innych nieszczęść może tylko tyle na ile mu Bóg zezwoli, gdyby nie Boża ochrona szatan zabiłby już całą ludzkość.
Czy Bóg zabija i niszczy? Jeżeli tak to współpracuje z szatanem, albo inaczej szatan wziął sobie urlop a Bóg go zastępuje, lub razem pracują ku zniszczeniu ludzkości. O Bogu czytamy:

Ps.104:27-31„Wszystko to oczekuje na ciebie, abyś im dał pokarm w swym czasie. Gdy dajesz im, zbierają; Gdy otwierasz rękę swoją, nasycają się dobrem.Lecz gdy zakryjesz twarz swoją, trwożą się; Gdy zabierasz im tchnienie, giną I w proch się obracają. Wydajesz tchnienie swoje,a stworzone bywają, I odnawiasz oblicze ziemi. Niech chwała Pana trwa na wieki, Niech się raduje Pan dziełami swymi!”
Gdy odchodzi Bóg odchodzi jego ochrona, wszystko ginie, bo On jest źródłem życia, jeżeli nie ma Boga nie ma życia, Gdyby Pan nie chronił naszej Ziemi życie by na niej zamarło. W przyrodzie nastąpiłby chaos. On chroni i utrzymuje prawa fizyki w normach.Nauczeni jesteśmy zasad komunizmu że każdemu trzeba dać po równo, otóż nie! Bóg ma wolną wolę i obdarza darami komu chce dać, czy wszyscy mają dar prorokowania albo uzdrawiania? dostają ten dar nieliczni, a wybór należy do Boga a nie od tego że jeden jest lepszy a drugi gorszy czy mniej wierny. nie jest to sprzeczne z Bożą miłością czy sprawiedliwością. Rzym.9,11-23
W Biblii czytamy, że Bóg zesłał na kogoś chorobę, ale to jest ludzki punkt widzenia, inaczej mówiąc Bóg zezwolił na tą chorobę, ponieważ jako wszechmocny mógłby do niej nie dopuścić,ale przyczyna jest ta że człowiek taki jest na terytorium przeciwnika. Czyli tak naprawdę sam jest sobie winien.

W księdze Amosa3,6 czytamy : „Czy zdarza się w mieście nieszczęście którego by Pan nie wywołał” znany hebraista dr Robert E. Young wskazuje że tłumacze nie dysponują odpowiednikiem hebrajskiego –czasownika przyzwolenia – dlatego tłumaczą je w formie sprawczej,powinno się ten tekst przetłumaczyć „Jeśli jest w mieście nieszczęście, to Pan na nie zezwolił” Innym tekstem który wprowadza czytelnika w błąd to tekst 1Sam.16,14 mówi że zły duch zstąpił na Saula od Pana, Bóg nie zsyła złych duchów na człowieka, jest tu taka sama forma przyzwolenia.

 

O wiele lepszymi obserwatorami zła i dobra są aniołowie, na końcu podsumowali działalność Boga.
Obj.16:5„I usłyszałem anioła wód, mówiącego: Sprawiedliwy jesteś Ty, któryś jest i któryś był, święty, żeś taki wyrok wydał”
„Bóg jest miłością” Ps. 127:2 Wszak on i we śnie obdarza umiłowanego swego. Nie ma sprzeczności między miłością a sprawiedliwością, gdyż ta domaga się kary za przestępstwo, czy sędzia świecki byłby sprawiedliwy gdyby złodziej kradł cały czas a sędzia by mu przebaczał za każdym razem a ten dalej okradał następnych ludzi? Boga obserwują wszystkie istoty w niebie. Szatan na początku rozpoczął bunt od stwierdzenia że Bóg nie jest sprawiedliwy i kochający. Niszcząc swoje stworzenia Bóg będzie bolał nad tym, żal mu będzie, i nie sprawi mu to przyjemności, ale tym chroni i okazuje miłość pozostałym niewinnie dręczonym nie ma innej drogi. Nauczono nas że cierpienie jest złe i nie pochodzi od Boga, Bóg jednak zezwala na cierpienia swoich wiernych aby mieli silniejszy charakter, byli wierniejsi, w naszych ludzkich oczach jest to nie do przyjęcia jak można pozwolić aby zły dręczył moje dziecko chociaż wyszłoby mu to na dobre. Bóg jest mądrym Ojcem. Kiedy rodzice którzy trzymają dzieci pod kloszem aby nie zetknęły się z zarazkami, brudem robią krzywdę swoim dzieciom bo nie są one odporne na bakterie i często chorują , najdrowsze dzieci są na biednych wsiach, latają boso po podwórku, a nie w ciepłych bucikach.
Izaj.41:13„Bo Ja, Pan, jestem twoim Bogiem, który cię ująłem za twoją prawicę i który mówię do ciebie: Nie bój się. Ja cię wspomogę!”Izaj.41:10„Nie bój się, bom Ja z tobą, nie lękaj się, bom Ja Bogiem twoim! Wzmocnię cię, a dam ci pomoc, podeprę cię prawicą sprawiedliwości swojej”
Czy chciałbyś aby taki Bóg stał się twoim Panem, czy chciałbyś zaprosić Go aby zamieszkał w twoim sercu? Szukaj schronienia w Bogu, który daje życie a uciekaj od zła, diabła, który niszczy i zabija !!!



Kataklizmy


Gubernator Tokio przeprosił za ”karę boską”
Gubernator Tokio Shintaro Ishihara przeprosił we wtorek za uwagę, iż kataklizm, który dotknął Japonię, to „kara boska”. Jego zdaniem, Japończycy stali się egoistyczni i trzeba było tsunami, żeby się opamiętali.

– Wycofuję tę uwagę i składam wyrazy ubolewania – mówił na konferencji prasowej. Dodał, że powinien był pomyśleć o uczuciach ofiar.

W poniedziałek Ishihara mówił: – Sadzę, że ten kataklizm, to tembatsu (kara boska), chociaż bardzo mi przykro ze względu na jego ofiary (Kyodo News). Gubernator mówił także o tym, że „japońska polityka jest skażona egoizmem i populizmem”, które na dobre zakorzeniły się w mentalności Japończyków, i że trzeba było tsunami, by się ich pozbyć. Mówił również o chciwości obywateli, którzy celowo zwlekają ze zgłaszaniem śmierci swoich rodziców, by jak najdłużej korzystać z ich emerytury.

Gubernator prefektury Miyagi, Yoshihiro Murai wyraził niezadowolenie z wypowiedzi Ishihary, który będzie ubiegał się o czwartą kadencję w zbliżających się wyborach.

Źródło: CNN, AS.


Zawsze spotykamy się ze skrajnymi poglądami, w czasach Starego Testamentu ludzie wszystkie kataklizmy przypisywali bóstwom, Izrael miał podobny sposób myślenia, nigdzie w ST nie znajdziesz teorii że szatan sprowadził nieszczęście, poza księgą Hioba, ta wyjaśnia ze przyczyną nieszczęść jak burza, ogień który zniszczył jego dobytek, był szatan, ale Hiob i jego rodzina oskarżają o to Boga, zawsze widziano w tym Boga. W wyobraźni Izraelitów Bóg był taki jak oni czyli odpłacał złem za zło, a dobrem za dobro, jak to mówi Psalmista "błogosławiony kto odda ci to coś nam uczyniła, kto pochwyci dzieci twoje i roztrzaska je o skałę" Ps.137,7-8 Dla dzisiejszego czytelnika jest to nie do przyjęcia, błogosławieństwo w tym ze ktoś bierze niemowlę i roztrzaska je o skałę, a mowa tu o dzieciach w państwie Babilon który zburzył im Jerozolimę i zabrał ich do niewoli. Jezus przedstawia Ojca w innym świetle którego oni nie znali, w przypowieści o Synu Marnotrawnym Ojciec czyli symbol Boga kocha swojego zdemoralizowanego syna, wychodzi na drogę i czeka aż ten powróci, a kiedy wraca bierze go w ramiona, zaprasza go na ucztę, a według ówczesnych poglądów ST powinien oddać mu tym  samym, Drugi syn w tej przypowieści reprezentuje poglądy tamtych czasów, nie chciał wejść na ucztę którą Ojciec przygotował dla marnotrawnego syna, bo w jego poglądach należała się ona tym co uczciwie pracowali a nie marnotrawcą. Chrześcijaństwo odwróciło kolejność do Boga przychodzi się z grzechami a On nas przyjmuje takimi jakimi jesteśmy, daje nam nową szatę to symbol czystości, i pierścień na palec jako przynależność do rodziny, a w mniemaniu czasów ST trzeba było najpierw przestrzegać przepisów, stać się świętym aby cie Bóg przyjął.. Jezus przedstawił Boga takim jaki On jest naprawdę a nie za jakiego Go uważano.

Jeżeli mówimy o kataklizmach to mamy dwa skrajne poglądy, albo Bóg zesłał nieszczęście albo szatan, ludzie wierzący nie chcą widzieć tej trzeciej strony czyli naturalnych sił przyrody, Mówią oni przecież Pismo Święte mówi że Bóg zsyła nieszczęścia powyżej cytowana księga Amosa  3,6 "Czy zdarza się w mieście nieszczęście którego by Pan nie wywołał" W tamtych czasach nie istniała świadomość że coś może się dział w wyniku naturalnych działań, nikt nie słyszał o bakteriach i wirusach więc to Bóg czynił ludzi chorymi. Jak wybucha wulkan to czy jest to interwencja Boża? a możne to szatan powoduje że wulkany wybuchają, że następuje trzęsienie ziemi, a kiedy tak popatrzeć oczami człowieka czasów starożytnych to zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych jest bardziej przeklęte niż wschodnie bo na zachodnim są stale trzęsienia ziemi, a na wschodnim nigdy ich nie ma Południe ameryki byłoby bardziej przeklęte bo tam co roku są trąby powietrzne, a na północy ich nie ma, widać że ci ludzie na południu sa bardziej grzeszni niż ci na północy, (wybaczanie za ten sarkazm) W Polsce występują coraz częściej powodzie i trąby powietrzne których wcześniej nie było na naszych terenach, widać że chyba jesteśmy bardziej grzeszni i Bóg zsyła na nas te nieszczęścia, A może nie jest to prawdą, ocieplenie klimatu którego przyczyną jest człowiek, prowadzi do takich amonali w przyrodzie.

Ludzie mówią: Wpadł pod samochód taka była wola Boża, takie było jego przeznaczenie, czy to Bóg wpycha ludzi pod samochody? a możne wepchnęła go tam jego własna nieuwaga? Skoro Bóg jest miłością to w swej miłości prowadzi do wypadków samochodowych, do wybuchu wulkanów i do trzęsień ziemi Zapewniam cię że "Bóg jest miłością" 1J4,2-8 "A miłość bliźniemu zła nie wyrządza" Gal.5 Kiedy przychodzi Tsunami i inny kataklizm to rolą Boga jest ratować a rolą szatana aby zniszczenia były jak największe. Szatan i Bóg nie współpracują w niszczeniu. Obrazowo mówiąc pewnego dnia szatan przyszedł do Boga i powiedział "Panie Boże biorę miesiąc urlopu, zastąp mnie w tym czasie, ześlij kilka trzęsień ziemi, kilka powodzi i huraganów, przecież ty i ja zsyłamy na Ziemię nieszczęścia" Wyobrażasz sobie Boga który współpracuje z szatanem? 

Zwyczaje

W czasach Jezusa zawaliła się wieża i zabiła wiele osób, więc mówiono że widocznie byli oni grzeszni że ich to spotkało, Jezus pyta uczniów "czy myślicie że tych których zabiła wieża w Syloe byli większymi grzesznikami niż pozostali?" znaczy to że byli to ludzie przeciętni, a nieszczęście nie było wynikiem ich grzeszności. było to nieszczęście. Uczniowie zapytani Jezusa o człowieka który był niewidomy. "Kto zgrzeszył on czy rodzice jego że się ślepym urodził?" Jezus odpowiedział "ani on ani rodzice jego" zburzył przekonanie że każde nieszczęście jest karą od Boga, i takie przekonanie mieli wszyscy. Podobnie w czasach Jezusa uważano że bogaty pójdzie do nieba, bo mu Bóg błogosławił i dlatego był bogaty, a biedny pójdzie do piekła bo nie miał błogosławieństwa, dlatego był biedny Jezus powiedział przypowieść o bogaczu i łazarzu odwrócił kolejność Łazarz poszedł do nieba a bogaty do piekła. Przypowieść tą stosują niemal wszyscy aby udowodnić istnienie nieba i piekła, lecz Jezus nie po to ją powiedział aby udowadniać istnienie nieba i piekła on przeciwstawił ówczesny pogląd. o bogactwie i biedzie i zbawieniu za to. Jezus wykorzystał wierzenia tamtych ludzi nie aby je potwierdzić ale aby nimi przedstawić ich blednę myślenie. W jego dniach wierzono że człowiek może wstać z martwych do czterech dni i nie jest to cud ale po czterech dniach to tylko moc Boga może takiego wzbudzić więc Jezus przeczekał cztery dni i po tym czasie poszedł do Betanii aby wzbudzić z martwych swojego przyjaciela Łazarza.(Ewangelia Jana.11)

W czasach Izraela było czymś normalnym stosowanie wypowiedzi, lub opisu nadmiernie przedstawionego, bardziej kolorystycznie i rygorystycznie niż było w rzeczywistości. Bóg użył takiego języka w ST gdy przemawiał do Izraela poprzez proroków, "waszych świąt nienawidzi dusza moja" "obrzydły mi wasze ofiary" itp. to jest język dobitny, mocny. aby wstrząsnąć nimi. i nikt wtedy nie uważał że nadmierne podkreślenie jest kłamstewkiem, czy zniekształceniem prawdy.Izraelici nie mieli łagodnego charakteru, byli ekspresywni, gorący południowy temperament ale nie w sensie łagodności. Nie było to niczym szczególnym kiedy Jan Chrzciciel wołał "plemię żmijowe, rodzaju jaszczurczy" dzisiaj do naszych wrogów nie użylibyśmy takich zwrotów, Jezus porównuje faryzeuszy do grobów pobielanych. Jezus umył nogi uczniom bo w jego dniach służyć innym i pokornym mógł być niewolnik, bo musiał. istniał system panów i niewolników, sług. nikt nie zniżał się do poziomu sługi, apostołowi rozglądali się kto umyje nogi bo żaden z nich nie chciał sie poniżyć a na wieczerze nie zaprosili służącego. Więc Jezus umył im nogi i powiedział że "tak powinniście robić sobie wzajemnie" aby taka świadomość w społeczeństwie się zmieniła trzeba było setek lat, kiedy to chrześcijaństwo stało się panujące, oparte na wypowiedział Chrystusa a nie na dawnej wschodniej kulturze. Wszyscy czytamy Pismo Święte oczami współczesnej kultury i naszego sposobu myślenia, i aż dziwimy się że Bóg jest taki okrutny, bezwzględny. On się nie zmienił, albo inaczej mówiąc nigdy takim nie był jak go opisywano. Kiedy Izrael wkraczał do Kanaanu mieczem zabijał wszystkich mieszkańców a przecież Bóg mógł wybrać inny sposób usunięcia tych złych narodów, mogła nastąpić plaga, zaraza i poumieraliby w jednym dniu, ale Bóg wybrał zabijanie ich mieczem, czy ze względu na siebie, bo był żądny krwi? czy ze względu na Izraela? bo ten musiał zniszczyć zło aby je samemu nie popełniać, dopiero jak widział na własne oczy śmierć za grzech to dopiero do niego dotarło. biblia jest natchniona przez Boga i uwzględnia sposób myślenia tamtych czasów. 


W książce "miłość droga do zwycięstwa" czytamy:


„Jeśli będziesz przestrzegać moich przykazań, oddalę choroby spośród ciebie, bo Ja, Pan, jestem Twoim Lekarzem". Kiedy Izrael zachowywał Boże ustawy i nakazy, żył w zdrowiu.Skoro Pan oddalał choroby od Izraela w Starym Przymierzu, które nie dorównuje naszemu, o ileż bardziej uczyni to samo dla nas w No­wym Przymierzu! Biorąc pod uwagę nowotestamentowe przykazanie miłości, w Księdze Wyjścia 15:26 i 23:25-26 mogłoby być napisane: „Wypeł­niaj Moje przykazanie miłości i przestrzegaj Mych przepisów miłości. Czyń to, co prawe w Moich oczach, żyjąc w miłością Ja oddalę cho­roby spośród ciebie i liczbę twoich dni uczynię pełną".W Liście do Rzymian 13:8 czytamy: „...Ktobowiem miłuje bliź­niego, wypełnił Prawo." Jeżeli przestrzegając przykazania miłości, wy­pełniamy Prawo, to możemy korzystać z tych samych Bożych obiet­nic, co Izrael."

Czytając Księgę Izajasza 45:7 w świetle tego, co właśnie powiedzie­liśmy, możemy zrozumieć, iż Bóg dopuszcza zło, gdy ludzie postępują niezgodnie z Jego wolą.Wyobraź sobie, na przykład, że wracając dziś z pracy, po drodze obrabowałeś stację benzynową. Bóg dopuścił, byś to uczynił, prawda? On jednak nie chciał, żebyś to zrobił, a już na pewno nie kazał Ci tego robić. Gdybyś tylko zechciał Go posłuchać, On próbowałby Cię po­wstrzymać. Jednakże nie odebrałby Ci wolnej woli i dalej mógłbyś to zrobić.Bóg nie każe Ci czynić źle. On nie chce, żebyś postępował niewłaś­ciwie. Ponieważ jednak masz wolną wolę, On dopuści, byś zgrzeszył, jeżeli będziesz uparcie dążyć do tego, co złe.Wyobraź sobie, że właśnie coś gotujesz w żeliwnym rondlu a obok Ciebie stoi Twoje dziecko. W pewnej chwili zauważasz, że ma ochotę dotknąć rondla. Mówisz więc: „Kochanie, nie rób tego, bo się oparzysz"!Nagle dziecko wyciąga rękę i dotyka gorącego rondla, pomimo Twojego ostrzeżenia. (nastolatki często mają własne zdanie) Nie kazałeś mu tego robić. Jednak dopuściłeś do tego, ponieważ Twoje dziecko ma wolną wolę i choć je ostrzegałeś, mogło postąpić,jak chciało.Zabroniłeś mu dotykać gorącego rondla i nawet ostrzegłeś je o konsekwencjach, ale ono się uparło.Czy kazałeś mu tak postąpić? Oczywiście, że nie. Jednak dopuści­łeś, by się sparzyło, ponieważ dałeś mu możliwość wyboru, a ono po­stanowiło, że Cię nie posłucha. Każdy z nas ma wolną wolę. Bóg chce nam błogosławić, ale gdy okazujemy Mu nieposłuszeństwo, blokuje­my napływ Jego darów.Tak właśnie było z Izraelitami. Kiedy zgrzeszyli i odwrócili się od Boga, On musiał dopuścić do nich choroby.Dlatego powiedział: „Jeśli nie będziecie przestrzegać moich przy­kazań, dosięgną was te nieszczęścia. Jednak Ja nie chcę,żeby tak się działo. Spełniajcie więc moje ustawy, a tamte kłopoty nie będą was nękać".

Na jednym z forum ktoś powiedział że Bóg jest nietolerancyjny, bo nie pozwolił izraelitom grzeszyć, czy naprawdę? Bóg pozostawia wolną wolę i mówi o konsekwencjach nieposłuszeństwa, on nie chwyta cię za rękę kiedy chcesz zgrzeszyć. Zapytałem co zrobił Bóg w raju z Adamem i Ewą czy chwycił ich za ręce, i nie dopuścił do zerwania owocu, czy pozwolił im zgrzeszyć? On nie postąpi z tobą wbrew twojej wolnej woli.
Wydaje nam się że przepisy prawa Mojżeszowego były bo taki był kaprys Boga, aby ich niepotrzebnie obciązyć. Te przepisy chroniły ich życie i zdrowie, Bóg dał nakazy sanitarne, każdy przedmiot wniesiony do obozu miał być oczyszczony w wodzie lub ogniu, aby uchronić ich przed zarazą, mieli nie jeść pewnych gatunków mięsa aby byli zdrowi, odchody miały być zakopywane poza obozem. Bóg nie wyjaśniał z jakiego powodu daje im te nakazy, powiedział tylko :Jam twój lekarz, jeżeli przestrzegać będziesz nakazów które ci daje nie dotknę cię żadna chorobą" 2Moj.19

"W języku hebrajskim cytaty że Bóg zesłał choroby mają sens przyzwalający, ale ponieważ angielszczyzna nie dysponowała odpowiednią kategorią gramatyczną, tekst przekładu ma wydźwięk sprawczy. To z kolei do­prowadziło do błędnego interpretowania Biblii.Nie, Bóg nie zsyła na ludzi chorób, jaksugerowałyby niektóre przekłady Pisma Świętego. Powód jest prosty. Zgodnie z Biblią choro­by pochodzą od diabła (Ewangelia Jana 10:10; Dzieje Apostolskie 10:38).Poza tym u Boga nie ma żadnych chorób. Nie znajdziesz ich w niebie. Gdyby zatem Bóg chciał złożyć je na ludzi, musiałby je naj­pierw ukraść szatanowi. A przecież On nie jest złodziejem. Nie, to nie Bóg daje ludziom choroby, lecz diabeł. Co więcej, każdy fragment Pisma Świętego należy interpretować w świetle całości. "

Autor powyższego cytatu trochę przesadził, bo poza działalnością diabelską są choroby spowodowane naszym niewłaściwym sposobem życia, jeżeli ktoś pali, pije albo pracuje w zakładach chemicznych, organizm się broni przed środkami szkodliwymi ale po latach nie wytrzymuje. Czy diabeł temu jest winny czy my sami? W dawnych czasach wszystko przypisywano Bogu lub diabłu. a częściej Bogu niż diabłu.Skutki złego trybu odżywiania są do przewiedzenia np. ktoś jest otyły więc można się spodziewać u takiej osoby niewydolności krążenia, nadciśnienia, choroby serca, to wszystko jest powiązane ze sobą wzajemnie. Jeżeli przyjmiemy że każda choroba jest spowodowana siłą demoniczną to trzeba przyjąć że demony boją się leków, ponieważ po lekach choroby ustępują. Są choroby wywołane przez szatana ale wygląda to tak  że żadne leczenie nie jest skuteczne.

 

Trudne wersety w Biblii

 

 

"KSIĘGA AMOSA 3:6 (KJV)

3 Czyż dmie się w trąbę w mieście, a lud się nie przelęknie?

Czyż jest w mieście zło, a Pan go nie uczynił?

 

Ten werset można zinterpretować na kilka sposobów. Czytamy tu: „...Czyż jest w mieście zło...". Ciekawe, czy w Twoim mieście wczoraj w nocy uczyniono coś złego. Z pewnością tak. Czy zrobił to Bóg? Nie. Gdyby On czynił zło, nie miałby żadnego prawa sądzić człowieka za jego grzechy i przewinienia.

Bóg nie robi ani nie stwarza niczego złego. On jedynie dopuszcza, by zło się pojawiało, gdy ludzie są Mu nieposłuszni i wychodzą spod Jego dłoni, która ich osłania i błogosławi.

Jest wielka różnica między nakazem a przyzwoleniem, by coś się stało.

Podobnie było w naszej historii o dziecku w kuchni. Nie kazałeś mu dotykać gorącego rondla, ale dopuściłeś, by ono to zrobiło, ponie­waż ma wolną wolę i mogło zdecydować, że postąpi wbrew Twojemu ostrzeżeniu.

Dr Robert E. Young, autor konkordancji Youngs Hebrew and Greek Concordance, był wybitnym znawcą języka hebrajskiego. Wskazał on, iż biblijni tłumacze nie dysponowali [w języku angielskim] aspektem przyzwoleniowym czasowników, dlatego przełożyli je w formie kauza-tywnej (sprawczej).

Na przykład, szósty werset trzeciego rozdziału Księgi Amosa, który właśnie przytoczyliśmy, powinno się przetłumaczyć, oddając przy-zwoleniowy sens użytych w nim czasowników: „Jeżeli w mieście jest zło, to Pan na nie zezwolił". Bóg może dopuścić, by stało się coś złego, ponieważ ludzie mają wolną wolę i sami decydują, jak chcą postąpić. On jednak nie jest sprawcą zła, które się w ten sposób pojawia, ani mu nie pobłaża.

Kolejny przykład tego problemu znajdujemy w I Księdze Samuela 16:14. Jego treść wywołuje liczne kontrowersje.

Chodzenie w miłości a życie w zdrowiu

 

I KSIĘGA SAMUELA 16:14 (KJV)

14 A Duch Pański odstąpił od Saula i nękał go zły duch od

Pana.

 

Ponieważ w języku angielskim nie ma takiej formy gramatycznej czasowników, która w pełni oddawałaby przyzwalający aspekt znacze­niowy tego wersetu, zastosowano w nim aspekt kauzatywny. Czytel­nik zostaje więc wprowadzony w błąd i zaczyna myśleć, że Bóg jest sprawcą i twórcą zła, a nawet zsyła na ludzi złe duchy.

Nie. On nie wysyła do nikogo demonów. Dopuści jednak, by one nachodziły ludzi z powodu ich złych czynów i nieposłuszeństwa. Wy­bierając grzech, człowiek wydostaje się spod Bożej ręki, która go do­tąd osłaniała i błogosławiła. Jednakże Pan nie chce, aby zło nękało kogokolwiek. To nie On dręczy ludzi chorobami.

Czy gdy król Saul okazał nieposłuszeństwo, Bóg odebrał mu Du­cha Świętego? I kazał złemu duchowi go nękać? Nie, ponieważ to by się nie zgadzało z pozostałą częścią nauczania Biblii.

Nie. Demony i duchy nieczyste nie pochodzą od Boga. To Saul poprzez swój grzech zerwał więź z Bogiem. W ten sposób dał diabłu dostęp do swojego życia. Bóg nie zarządził, że tak ma się stać. Jednak­że Pan dopuścił, by zły duch od szatana zaczął nękać Saula.

W rzeczywistości to król poprzez swoje nieposłuszeństwo dał złe­mu duchowi dostęp do swojego życia.

Powyższe wersety w języku hebrajskim mają sens przyzwalający, ale ponieważ angielszczyzna nie dysponowała odpowied

nią kategorią gramatyczną, tekst przekładu ma wydźwięk sprawczy. To z kolei do­prowadziło do błędnego interpretowania Biblii.

Nie, Bóg nie zsyła na ludzi chorób, jak sugerowałyby niektóre przekłady Pisma Świętego. Powód jest prosty. Zgodnie z Biblią choro­by pochodzą od diabła (Ewangelia Jana 10:10; Dzieje Apostolskie 10:38).

Poza tym u Boga nie ma żadnych chorób. Nie znajdziesz ich w niebie. Gdyby zatem Bóg chciał złożyć je na ludzi, musiałby je naj­pierw ukraść szatanowi. A przecież On nie jest złodziejem. Nie, to nie Bóg daje ludziom choroby, lecz diabeł.

Co więcej, każdy fragment Pisma Świętego należy interpretować w świetle całości. Czytając Biblię, możemy zauważyć, że zawarte w niej objawienie jest progresywne. Nie dostrzeżesz go w pełni czyta­jąc tylko Stary Testament. Aby je ogarnąć, musisz także studiować Nowy Testament.

Zgodnie z Pismem Świętym zło i choroby nie przychodzą od Boga. To ludzie, przekraczając Jego przykazania, wychodzą spod Jego-och.ro-ny. Sami otwierają diabłu drzwi do swojego życia i poprzez własne nieposłuszeństwo pozwalają, by szatan zadawał im cierpienia.


 

 

  Z książki "Miłość droga do zwycięstwa" str.158 - 161

Instytut Wydawniczy Compassion

Szczecin 2008

 

Jeżeli czytelnik chciałby coś dodać do powyższego opracowania to zapraszam do księgi gości.


Dopisz ciąg dalszy

i wyślij na adres:  studiumpismasw@wp.pl

 

bottom of page